tag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post2914556648050496100..comments2023-12-03T16:17:53.777-08:00Comments on Chemik na emigracji w Irlandii : Jaką edukację wybrać, aby mieć dobrą pracę - Liceum, matura część 2Chemik Emigranthttp://www.blogger.com/profile/03939832818565151777noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post-7083990240083106352021-09-24T18:56:25.267-07:002021-09-24T18:56:25.267-07:00Portal<a href="http://goodsite.net.pl/" rel="nofollow">Portal</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post-58335465196990707732019-06-30T11:08:15.199-07:002019-06-30T11:08:15.199-07:00W sumie to ja przede wszystkim nauczyłabym się dob...W sumie to ja przede wszystkim nauczyłabym się dobrze języka angielskiego aby mieć pewność, że umiem ten język obcy na odpowiednim poziomie. Teraz jak się go uczę to bardzo przydają mi się również konwersacje <a href="https://www.jezykiobce.pl/s/45/angielski-konwersacja-mp3" rel="nofollow">https://www.jezykiobce.pl/s/45/angielski-konwersacja-mp3</a> gdyż mam możliwość poznania wielu nowych zwrotów.Joanna Zadrożnahttps://www.blogger.com/profile/03003391653683961971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post-77469105643602472672015-04-04T15:49:20.714-07:002015-04-04T15:49:20.714-07:00Bank ofert dla nauczycieli japońskiego w Krakówie ...Bank ofert dla nauczycieli japońskiego w Krakówie http://preply.com/pl/krakow/oferty-pracy-dla-nauczycieli-języka-japońskiegoAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/15211540367457864182noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post-60419851412828093142014-09-05T05:02:05.685-07:002014-09-05T05:02:05.685-07:00Nawet nie wiesz jak spodobała mi się Twoja odpowie...Nawet nie wiesz jak spodobała mi się Twoja odpowiedź, dzięki! Jeśli chodzi o moje plany to od października zaczynam japonistykę, gdzie będę miała właśnie chiński jako drugi język. Chciałabym też wziąć norweski na lektoracie. Z angielskiego i francuskiego zdawałam matury rozszerzone (chociaż przez to, że było to ponad 2 lata temu dużo z francuskiego mi uleciało, bo nie ma z nim z takiej styczności jak z angielskim - sam zresztą zaznaczyłeś to w swoim poście). Chciałabym być tłumaczem, marzę o tym, ale nie zamykam się na to. Zamierzam zdać egzamin na testera (w czym może mi również pomóc fakt, że mam brata informatyka, który w razie czego dostarczy mi sporej ilości "materiałów" do zdobycia doświadczenia i nauki nie tylko w teorii). Później może się okazać, że będzie to początek jakiejś bardziej informatycznej kariery i zacznę się uczyć choćby przytoczonej przez Ciebie Javy ;) Jeśli nie to jest wiele kursów, szkół policealnych, studium, które pozwolą mi opanować konkretny zawód w stosunkowo krótkim czasie. Np. księgowość (a tutaj trzeba zaznaczyć, że ofert pracy dla księgowych z językami jest multum).<br />Bynajmniej nie kieruję się też, chciałabym zaznaczyć, aspektem "jak ten język będzie wyglądał w moim CV". Po prostu lubię, chcę, mam pasję i... chyba pewną łatwość do języków.<br />Wydaje mi się, że jeśli ktoś ma obrany cel i plan na życie, a najlepiej kilka planów (awaryjnych) to niech robi to co lubi, byleby nie narzekał później, że nie ma pracy. W końcu, chcąc nie chcąc, sami wybieramy sobie zawód, studia, sami kierujemy swoim życiem. Ja mam plan, ambicje i będę dążyć do ich urzeczywistnienia. Chciałabym przydać się na coś społeczeństwu. No, ale jeszcze długa droga przede mną, także jak na razie trzymam się nadziei, że mi się uda.<br /><br />Pozdrawiam serdecznie i dzięki za wypowiedzi na tym blogu, bardzo fajnie się je czyta.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01846913773079226870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post-63886235818825113342014-09-05T04:13:54.570-07:002014-09-05T04:13:54.570-07:00Ach caly dlugi komentarz mi sie skasowal!!! Odpowi...Ach caly dlugi komentarz mi sie skasowal!!! Odpowiem tak: Dla osob z dobrym zawodem, znajomosc jezykow stawia ich powyzej sredniach w srodk ich konkurencji na rynku pracy. Znam jednak wielu Japonczykow, ktorzy mowia na poziomie czworkowego ucznia 2 gimnazjum i dalej zostali odelegowani do wspolpracy z nami w Irlandii. Jakbym znal japonski firma by mnie ozlocila i wyniosla na oltarze. Znam tez poliglote (Belg, zna 5 jezykow w tym Chinski), pracuje jako informatyk, koordynuje grupe miedzynarodowa. Czyli, sama znajomosc jezykow to za malo, bo jestes potrzebna do komunikacji z miedzynarodowymi "stakeholders", ale musisz wiedziec o czym mowisz, mie cel, miec jakis biznes. Nie przewidzisz z kim bedziesz prowadzila interesy pracujac dla jakies firmy, mozesz tylko liczyc na prawodpodobienstwo. Chinski i Japonski to jezyki, ktore w duzych korporacjach maja znaczenie bo, z nimi robi sie biznesy. Z Wegrami juz mniej. Prace w ktorych nie trzeba miec wyuczonego zawody tylko znac jezyki to przedstawiciel handlowy i tlumacz. Tez da sie zarobic i ziwedzic troche swiata, ale lepiej pracowac jako inzynier czy w finasach. Jesli ja mialbym wybrac japonski czy java, wybralbym jave. Jesli chcesz zrobic z siebie poliglote, to podziwiam i popieram, natomist nie tracilbym czasu i energii na jezyki trudne a uzywane w krajach w ktorych nic nie ma. Dedukujac swoj czas na nauke, trzeba zawsze widziec cel, np bede uczyla sie niemieckiego bo chcialabym mieszkac w Wiedniu. Nie mozna isc w kierunku, naucze sie greckiego, bedzie orginalnie na CV wygladal i na pewno zrobi na kims wrazenie. Pracodawca patrzy na Ciebie jak Ty na funkcjonalnosc swojego telefonu. Nie interesuja Cie te gadzety, ktorych i tak nie bedziesz uzywac. Nawet wiecej, denerwuje Cie, ze woj telefon jest drozszy i wolniejszy przez tp, ze ma tyle bezuzytecznych bajerow.Chemik Emigranthttps://www.blogger.com/profile/03939832818565151777noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post-7743984897294987422014-09-05T02:01:40.140-07:002014-09-05T02:01:40.140-07:00Dodałabym jeszcze, że znajomość niemieckiego znacz...Dodałabym jeszcze, że znajomość niemieckiego znacznie ułatwia naukę norweskiego lub szwedzkiego. Osobiście bardzo żałuję, że w liceum wzięłam francuski. Ciekawi mnie też co masz do powiedzenia nt. języków orientalnych jak japoński czy chiński, albo całkiem różnych choć terytorialnie bliskich: fiński lub węgierski. Ile jest warta za granicą osoba znająca perfekcyjnie polski, angielski i japoński, a do tego chiński na niezłym poziomie?Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01846913773079226870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post-6245299409981970792014-07-03T15:43:42.758-07:002014-07-03T15:43:42.758-07:00Dzieki za komentarz, w sumie to nie liczba wyswiet...Dzieki za komentarz, w sumie to nie liczba wyswietlen a komentarze najbardziej ciesza. Co do Francji, Hiszpani i tych krajow ktore z punktu widzenia emigrantow z Polski nie sa tak atrakcyjne jak Niemcy czy UK. To chodzilo mi o to, ze jesli mamy wybor uczenia sie jezyka obcego, to powinien byc to angielski w pierwszej kolejnosci. Pozniej niemiecki. Wyjatkiem od tego beda osoby, ktore z jakis przyczyn wiedza, ze np wyjada do Francji(bo np. maja tam czlonka rodziny do ktorego chca dolaczy). Wtedy ich wybor jest jasny. Niemiecki dodatkowo daje nam swobode w komunikacji w Austrii, Szwajcarii i ulatwia zycie w Holandii, Belgii, Luxemburgu, Danii. Tym i faktem, ze Niemcy sa pierwsza gospodarka Europy argumentuje wyzszosc niemieckiego. Chemik Emigranthttps://www.blogger.com/profile/03939832818565151777noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4394064562838872744.post-83617783858454425622014-07-03T00:57:31.326-07:002014-07-03T00:57:31.326-07:00Nie zgadzam się z podziałem na angielski + niemiec...Nie zgadzam się z podziałem na angielski + niemiecki i języki drugiej kategorii. Wszystkie języki oprócz angielskiego są językami drugiej kategorii. W Polsce te 2 są najpopularniejsze jeśli chodzi o liczbę osób nimi mówiących i ofert pracy, ale ty piszesz o rynku europejskim. W takim wypadku trzeba znać angielski + język kraju w którym chcemy pracować. Tylko tyle! Jak chcemy w Hiszpanii, to hiszpański jest niezbędny do dobrej pracy. Jak chcemy w Belgii to to samo. Oczywiście w każdym kraju znajdzie się trochę ofert tylko z angielskim, ale to nie znaczy, że znajomość niemieckiego pomoże w pracy w Hiszpanii czy Francji.<br /><br />"Francja jest krajem anty angielskim, ale nie są też aż tak silnym rynkiem pracy, żeby zamiast angielskiego uczyć się francuskiego."<br />Co to ma niby oznaczać? Silnym rynkiem pracy? Jeśli chodzi ci o to, że obecnie mają wyższe bezrobocie niż Niemcy, to właśnie trudniej przez to znaleźć prace we Francji nie znając francuskiego niż w Niemczech nie znając niemieckiego.<br /><br />Poza tym dobrze piszesz.Anonimosławhttps://www.blogger.com/profile/01697140453706135605noreply@blogger.com